Maurizio Sarri zabrał głos po porażce Juventusu FC. "Mecze po lockdownie są dziwne"

Juventus w czwartkowy wieczór mógł przypieczętować kolejne mistrzostwo Włoch. "Stara Dama" niespodziewanie przegrała jednak z Udinese. Na konferencji prasowej uwagę na różne problemy "Bianconerich" zwrócił Maurizio Sarri.
Ostatnie tygodnie są dość trudne dla piłkarzy Juventusu. W pięciu ostatnich kolejkach Serie A mistrzowie kraju wygrali tylko raz. W czwartek niespodziewanie musieli uznać wyższość Udinese.
Maurizio Sarri nie ukrywał rozczarowania takim wynikiem. Szkoleniowiec "Starej Damy" zwracał uwagę na problemy i niecodzienne okoliczności, z którymi zmaga się obecnie jego zespół.
- Dobrze graliśmy w pierwszej połowie. Później straciliśmy gola i chcieliśmy za wszelką cenę wygrać. Właśnie dlatego byliśmy tak zdezorganizowani. To nasze pragnienie zwycięstwa sprawiło, że niebezpiecznie podeszliśmy pod rywala i przegraliśmy w 92. minucie - powiedział Sarri.
- W tej chwili trudno nam znaleźć równowagę, ponieważ wszyscy piłkarze w każdym zespole są zmęczeni. Z tego powodu nie jesteśmy agresywni, ale organizacja gry jest ważniejsza - dodał.
- To bardziej zmęczenie psychiczne niż fizyczne. Po wyrównaniu przez Udinese straciliśmy spokój. Mecze po lockdownie są dziwne. Musimy wyciągnąć z nich wnioski i starać się zachować nasz kształt - stwierdził.
- Giorgio Chiellini był poza grą praktycznie przez cały sezon. Ludzie nie zdają sobie sprawy z tego, jak bardzo brakowało jego doświadczenia oraz charakteru. Leonardo Bonucci był dzisiaj zawieszony, Miralem Pjanić ma mały problem z przywodzicielem. Gonzalo Higuain też nie mógł wystąpić, a byłby przydatny przeciwko defensywnie nastawionym przeciwnikom - zakończył.