Maurizio Sarri narzeka na współczesny futbol. "Wszędzie próbuje się wycisnąć pieniądze"

Maurizio Sarri narzeka na napięty terminarz. - Nie patrzymy na piłkę jako na sport, ale na przedstawienie - stwierdził trener Lazio.
Sarri jest kolejnym szkoleniowcem, który uważa, że piłkarze są zbyt mocno obciążani. Jego zastrzeżenia budzi też układ gier.
- Przez prawie dwa tygodnie trenowaliśmy w niepełnym składzie. Tak obecnie wygląda piłka: każdego miesiąca gramy siedem meczów w dziewiętnaście dni, a potem jesteśmy bez piłkarzy przez jedenaście dni. W praktyce zawodnicy więcej trenują w kadrze niż w klubie - stwierdził Sarri.
- Nie patrzymy na piłkę jako na sport, ale na przedstawienie, z którego wszędzie próbuje się wycisnąć pieniądze. Możliwe, że jestem już na to za stary - dodał trener Lazio.
Włoch wciąż przeżywa ostatnią porażkę swojej drużyny. Lazio przed przerwą na mecze reprezentacji przegrało z Bologną aż 0:3.
- Oczekuję przede wszystkim reakcji mężczyzn, a nie tylko piłkarzy. Tego mi brakowało w ostatnim meczu. Gole traciliśmy w żenujących sytuacjach - ocenił Sarri.
W sobotę Lazio zagra u siebie z Interem. Trenerm mistrzów Włoch jest poprzedni szkoleniowiec zespołu z Rzymu - Simone Inzaghi.