Mauricio Pochettino zabrał głos ws. transferów. Stanowcze słowa menedżera Chelsea

Chelsea w ostatnich oknach transferowych prowadziła bardzo agresywną politykę kadrową. "The Blues" pod rządami Todda Boehly'ego wydali na nowych piłkarzy ponad 1 mld funtów.

Wydawało się, że na kolejne zakupy ruszą w styczniu. Celem miał być środkowy napastnik. Do gry na Stamford Bridge przymierzano Victora Osimhena z Napoli, Ivana Toneya z Brentford czy Santiago Gimeneza.

Od spekulacji na temat transferów stanowczo odciął się Mauricio Pochettino. Argentyńczyk twierdzi, że nie wnioskował o zakup nowego zawodnika.

- Nigdy nie mówiłem, że potrzebujemy środkowego napastnika. Mówiłem jedynie, że pracujemy tak, jak każdy klub. Staramy się ocenić własne potrzeby, obserwować rynek czy śledzić okazje, które mogą się pojawić. Jesteśmy gotowi do działania. Nigdy jednak nie powiedziałem, że potrzebujemy kolejnego zawodnika - podkreślał Pochettino.

Chelsea w sobotę wygrała z Fulham 1:0. Dzięki zwycięstwu przesunęła się na ósme miejsce w tabeli Premier League.