"Matty Cash wjechał z buta do swojego baru i zamknął drzwi. Można powiedzieć, że to lepszy Andrzej Niedzielan"

W meczu z Andorą w reprezentacji Polski zadebiutował Matty Cash. Piłkarz Aston Villi dostał niecałe dwa kwadranse od Paulo Sousy.

Jego występ spotkał się z pozytywnymi komentarzami polskich ekspertów. Jerzy Dudek był wręcz zachwycony postawą 24-latka.

Andrzej Niedzielan w podobnym tonie wypowiedział się dla "Przeglądu Sportowego". Jak przekonuje, Cash dał sygnał, że prawa flanka w ekipie "Biało-Czerwonych" należy do niego.

- Ktoś może powiedzieć, że to był tylko mecz z Andorą, ale jego warunki fizyczne, inteligencja były widoczne i w meczu z takim rywalem. Wjechał z buta do swojego baru i zamknął drzwi ogłaszając: prawa strona jest już zajęta. Myślę, że będzie wyborem numer jeden Sousy - stwierdził były napastnik.

- Cash rozbudził nadzieje w nas wszystkich. W poniedziałek zdecydowanie chciałbym go widzieć w podstawowym składzie, bo w marcowych meczach będzie nam bardzo potrzeby - dodał.

- Można powiedzieć, że to lepszy Andrzej Niedzielan, podobna charakterystyka, taki "Turbo Grosik", tyle że biega po prawej stronie boiska. Piłkarz z niesamowitą dynamiką, szybkością, ale też inteligencją boiskową. Ma dobre zgranie, wyjście na pozycję. Potrzebuje jednak do tego zawodników, którzy potrafią mu piłkę dostarczać - zakończył Niedzielan.