Mateusz Święcicki opowiedział o największej wpadce na antenie. "Nie wiem, jakim cudem to się stało"

Mateusz Święcicki opowiedział o największej wpadce na antenie. "Nie wiem, jakim cudem to się stało"
YT
Mateusz Święcicki na kanale "Superbet" na YouTube opowiedział o największej wpadce, którą zaliczył jako komentator. Miała ona miejsce jeszcze wówczas, gdy razem z Łukaszem Wiśniowskim pracował w Orange Sport.
W najnowszym filmie na kanale "Superbet" na YouTube Mateusz Święcicki oraz Filip Kapica opowiedzieli o największych wpadkach z kariery komentatorskiej. Ten pierwszy śpiewał niecenzuralne przyśpiewki pod adresem Łukasza Wiśniowskiego. Wszystko poleciało później na antenie.
Dalsza część tekstu pod wideo
Co ciekawe, nie chodziło jednak o niespodziewane wejście na wizję przed spotkaniem, ale o zupełnie inny materiał. Ścieżkę dźwiękową z "występem" Święcickiego podłożono przez pomyłkę do materiału, który pojawił się dopiero kolejnego dnia.
- W swoim życiu miałem kilka kompromitacji, ale chyba największa z nich związana jest ze śpiewaniem bardzo niekulturalnych utworów na temat mojego kolegi, Łukasza Wiśniowskiego, przed wejściem na antenę. Jeszcze nie wiedziałem, że jak włącza się mikrofon, to nie wolno mówić nic nawet podchodzącego pod kontrowersyjne - zaczął Święcicki.
- „Wiśnia” mnie prowokował, więc ja śpiewałem sobie starą piosenkę kibicowską, używając pewnego słowa niekulturalnego i osoby Łukasza Wiśniowskiego. Taki prymitywny żart. Niestety później w jakiś cudowny sposób ta ścieżka się nagrała i została przeniesiona na materiał w newsach, którzy szedł o ósmej rano. Absurd - kontynuuje.
- Dostaję telefon od Janusza Basałaja. Mówi: „Święty, piękną serenadę wyśpiewałeś na temat Wiśni, bo właśnie przed chwilą usłyszałem to na antenie”. Nie wiem, jakim cudem ten dźwięk przeniósł się ze wstępu do meczu, który nie powinien być rejestrowany, na ten materiał. Do tego to był bardzo smutny news, bo dotyczył tragedii człowieka - dodał.
- Komuś się jakieś heble pomyliły. Zaproponowałem, że może odcierpię dwa, trzy dni i nie wezmę pieniędzy, bo tak się nie powinienem zachowywać. Wiem, że jak się włącza mikrofon i kamerę, to trzeba być bardzo uważnym - zakończył.
Redakcja meczyki.pl
Maciej Pietrasik14 Jun 2020 · 16:37
Źródło: YouTube/Superbet

Przeczytaj również