Mateusz Święcicki: Leo Messi wie, że tylko on może doprowadzić do rewolucji w FC Barcelonie
W niedzielę wieczorem media obiegła informacja, że Leo Messi chce odejść z Barcelony. Mateusz Święcicki uważa, że 33-latek chce w ten sposób wymóc zmiany w klubie.
Za Barceloną kompletnie nieudany rok. Jego podsumowaniem stała się klęska 2:8 z Bayernem Monachium w ćwierćfinale Ligi Mistrzów. Nie brakuje głosów, że kompromitujący mecz doprowadzi do poważnych zmian w klubie. Nawet tych, o których jeszcze niedawno nikt się nie spodziewał.
O możliwym odejściu Messiego z Barcelony poinformował dziennikarz Marcelo Bechler. Jego zdaniem Argentyńczyk poinformował zarząd klubu, że chce jak najszybciej zmienić pracodawcę.
- Odejście Messiego to dla milionów kibiców Barcelony herezja. Prezydent, który do tego doprowadzi, zostanie zmiażdżony - ocenił Święcicki w rozmowie z portalem Sportowe Faty.
- Moim zdaniem Leo wie, że tylko on może doprowadzić do rewolucji w tym klubie. Grozi. Myślę, że tym razem nie chodzi mu o nowy kontrakt i podwyżkę, a o realne zmiany w źle zarządzanej firmie - stwierdził komentator Eleven Sports.
Gdzie mógłby przejść Messi? Argentyńczyk od dawna jest przymierzany głównie do Manchesteru City i Interu Mediolan. Włoskie media w ostatnich tygodniach wiele razy pisały o możliwych przenosinach gracza do drugiego z wymienionych klubów.
Na razie Barcelona szuka nowego trenera. Następcą Quique Setiena ma zostać Ronald Koeman, który obecnie jest selekcjonerem reprezentacji Holandii.