Mateusz Klich znów błyszczy w MLS. Świetna asysta Polaka, ale i wielkie rozczarowanie [WIDEO]
Mateusz Klich popisał się świetnym podaniem do Donovana Pinesa w starciu z Montreal Impact. DC United nie kończyło jednak meczu w dobrych humorach.
Po pierwszej połowie spotkania z Montrealem Impact wszystko układało się po myśli DC United. Drużyna Wayne'a Rooneya prowadziła 1:0 po golu Donovana Pinesa.
Amerykanin trafił do siatki w 44. minucie meczu. Wykorzystał wówczas świetne dośrodkowanie ze strony Mateusza Klicha, który posłał wysokie podanie prosto na głowę obrońcy.
Niedługo po zmianie strony gospodarze podwyższyli. W 59. minucie gola strzelił Theodore Ku-DiPietro. Wydawało się wówczas, że ekipa z Waszyngtonu pewnie zainkasuje trzy punkty.
Stało się jednak inaczej, bowiem końcówka spotkania należała do Montreal Impact. W 80. bramkę kontaktową zdobył Ibrahim Sunusi, natomiast w 82. wyrównał Areil Lassiter. Tym samym obie drużyny podzieliły się punktami.
Niemniej sam Klich może być zadowolony ze swojego kolejnego występu na boiskach MLS. Doświadczony pomocnik ma na koncie już dwa gole i cztery asysty w 16 spotkaniach. Jednocześnie jednak nie otrzymał powołania od Fernando Santosa.