Mateusz Klich zaimponował w USA. Ekspert nie mógł się nachwalić reprezentanta Polski
Znakomita dyspozycja Mateusza Klicha nie umknęła uwadze ekspertów. Bradley Wright-Philips uważa, że Polak stanowi nawet materiał na kapitana swojej drużyny.
W poszukiwaniu regularnej gry w poprzednim sezonie Mateusz Klich przeprowadził się z Anglii do Stanów Zjednoczonych. Pomocnik zamienił Leeds United na DC United, z którym podpisał dwuletni kontrakt.
Już w ubiegłym sezonie reprezentant Polski był podstawowym zawodnikiem zespołu. Jednak w obecnej kampanii stał się jednym z graczy stanowiących o jego sile. Wystąpił w podstawowym składzie we wszystkich sześciu tegorocznych spotkaniach.
Wkład 33-latka został dostrzeżony przez miejscowych ekspertów, w tym byłego piłkarza Manchesteru City czy Southampton, Bradleya Wrighta-Phillipsa. Emerytowany napastnik nie szczędził Polakowi pochwał.
- O Mateuszu Klichu mówi się zbyt mało. To materiał na kapitana. Dobrze chroni przestrzeń, potrafi strzelić gola. Podpowiada innym, jak mają się ustawiać. Potrafi poruszać się po boisku i bardzo dobrze czuje się w posiadaniu piłki, co stwarza zagrożenie. Jak dotychczas jest jednym z najlepszych pomocników w tym sezonie MLS - ocenił 39-latek.
- Weźmy marcowy remis DC United z Portland Timbers. Klich był absolutnie najlepszym zawodnikiem na boisku. Pokazał swoje doświadczenie w Championship. Oglądając ten mecz, pomyślałem: "Odkąd dołączył do MLS, nie poświęcałem mu dostatecznej uwagi". Jeśli DC United odniesie w obecnej kampanii jakiś sukces, Klich będzie miał w tym duży udział - dodał.
Mateusz Klich i spółka powrócą do gry w najbliższą niedzielę. Zmierzą się wówczas z ekipą Columbus Crew. Aktualnie zajmują ósme miejsce w tabeli amerykańskiej ekstraklasy z dziewięcioma punktami na koncie.