Mateusz Borek zabrał głos po aferze alkoholowej w kadrze U17. Znany dziennikarz nie ma żadnych wątpliwości

Mateusz Borek poruszył temat afery alkoholowej w reprezentacji Polski U17. W programie "Kanału Sportowego" jednoznacznie pochwalił decyzję o odesłaniu do kraju czterech zawodników.
Tuż przed startem mistrzostw świata U17 w Indonezji doszło do incydentu alkoholowego w naszej kadrze. Czterech młodych zawodników zostało odesłanych do domu, co opisywaliśmy TUTAJ.
Jednocześnie FIFA nie zgodziła się na dowołanie dodatkowych piłkarzy w miejsce skreślonych Oskara Tomczyka, Filipa Wolskiego (Lech Poznań), Jana Łąbędzkiego (ŁKS Łódź) i Filipa Rózgi (Cracovia). Tym samym zespół przystąpił do turnieju mając 14 graczy z pola.
Mimo tego Mateusz Borek nie ma złudzeń, że Marcin Włodarski podjął dobrą decyzję. Znany dziennikarz pochwalił selekcjonera z kilku względów.
- To była słuszna decyzja. Rola trenera na poziomie młodzieżowym to jest rola pedagoga, wychowawcy - ocenił.
- Spogląda się na młodego zawodnika przez pryzmat wszelakich zachowań. Troszkę inaczej się traktuje zawodnika U16, 17, 18 niż piłkarza pierwszej reprezentacji - dodał.
Na ten moment Polacy na mundialu radzą sobie słabo. Przegrali dwa pierwsze spotkania z Japonią i Senegalem. Ich kolejnym rywalem będzie Argentyna.