Mateusz Borek wyjaśnił, czego oczekuje od reprezentacji Polski. "Bez tego nie mamy czego szukać na Euro 2020"

Mateusz Borek skomentuje mecz Polski ze Słowacją na Euro 2020. Dziennikarz wskazał, czego w tym spotkaniu oczekuje od biało-czerwonych.
Polacy pierwszy mecz na mistrzostwach Europy rozegrają 14 czerwca. Los im sprzyjał - na początek zagrają z najsłabszym z grupowych rywali.
- Jeśli Polska nie wygra przekonująco ze Słowacją, to nie mamy czego szukać na tej imprezie. Mówię to głośno i wprost - mówi Borek w rozmowie z portalem "TVP Sport".
- Po Słowacji będzie już tylko zdecydowanie trudniej. Pierwszy mecz jest papierkiem lakmusowym – w jakiej jesteśmy formie, na co możemy liczyć - dodał komentator.
Borek uważa, że kluczowe w przypadku naszej reprezentacji będzie odpowiednie przygotowanie fizyczne. W przeszłości właśnie w tym aspekcie widziano przyczynę niepowodzeń reprezentacji Polski na wielkich turniejach.
- Jak się nie będzie zgadzał bieg i oddech, to ciężko będzie wyeksponować naszą przewagę czysto piłkarską. Najpierw przygotujmy się dobrze fizycznie, potem dobrze nastawmy się mentalnie i jeśli to się będzie zgadzać, to myślę, że spokojnie Słowację ogramy - wierzy Borek.