Mateusz Borek wybrał piłkarski kit tygodnia. "Od razu przypomniał mi się Tyson Fury"

Mateusz Borek w programie "Misja Futbol" wybrał hit i kit tygodnia.
Dziennikarz nie ukrywa, że jest pod wielkim wrażeniem gry Atalanty Bergamo. Włoska drużyna zanotowała kolejne efektowne zwycięstwo w Serie A. Tym razem ekipa z Lombardii rozbiła na wyjeździe Lecce 7:2. Łącznie podopieczni Gian Piero Gasperiniego zdobyli 70 goli w 25 ligowych spotkaniach.
- Dla mnie? Hitem jest radosny i ofensywny futbol Atalanty. Efektowne zwycięstwo w Lecce. 70 bramek strzelonych. W największych ligach Europy tylko Bayern ma więcej - 71. Nie mogę się napatrzeć na Ilicicia i Zapatę - wyznał Borek.
Z kolei kitem tygodnia według dziennikarza jest sytuacja z meczu Arka - ŁKS. W 3. minucie spotkania Maciej Dąbrowski, obrońca gości, musiał opuścić boisko, bo chwilę wcześniej kopnął się w nos.
- Stawiam na wczorajsze zagranie Dąbrowskiego w meczu Arka - ŁKS. On chciał wybić piłkę i sam się kopnął w twarz swoim kolanem. W efekcie uszkodził sobie nos. Nie śmieję się, to fajny sympatyczny chłopak, ale od razu przypomniał mi się Tyson Fury, który w jednej z pierwszych walk wyprowadzał cios podbródkowy i sam się uderzył w nos - zakończył.