Mateusz Borek: Prawdopodobnie poza Sousą nikt nie wymyśliłby Linetty'ego. To zaskoczenie
Mateusz Borek dziś skomentuje mecz Polska - Słowacja na antenie TVP. Dziennikarz przed pierwszym gwizdkiem ocenił obecność Karola Linetty'ego w wyjściowym składzie "Biało-Czerwonych".
Paulo Sousa znów zaskoczył. Portugalczyk na mecz ze Słowacją wystawił od pierwszej minuty Karola Linetty'ego. Ta decyzja zszokowała część środowiska piłkarskiego w Polsce.
Mocnych słów nie szczędził Krzysztof Stanowski. W bardziej zachowawczy sposób wypowiedział się za to Mateusz Borek na antenie "TVP Sport".
- To zaskoczenie. Było kilka scenariuszy. Zastawiano się, kto będzie partnerem Lewandowskiego. Może Świerczok? Może Świderski? Byli tacy, którzy twierdzili, że w pierwszym składzie na pewno znajdzie się Jakub Moder - rozpoczął dziennikarz.
- Prawdopodobnie poza Sousą i jego sztabem nikt nie wymyśliłby Karola Linetty'ego. Ja tak sobie wyobrażam, że tego piłkarza dokładnie przeanalizował selekcjoner - dodał.
- Linetty to piłkarz zbalansowany - do przodu, do tyłu. To jest wreszcie piłkarz zaawansowany technicznie. On podejmie walkę o posiadanie piłki na tle Słowaków. Bo atutem naszych rywali jest technika użytkowa i umiejętność przytrzymania piłki w strefie środkowej - zaznaczył.
- Zbyt pazerni nie jesteśmy. Nawet 1:0 przyjmiemy z wielkim uśmiechem - zakończył Borek.