Mateusz Borek odpowiada na atak innych dziennikarzy. "Zwykłe skur*ysyństwo. Nie jestem gó*nem"
Mateusz Borek nie zamierzał pozostawać bez słowa po tym, jak personalnie zaatakowali go Mirosław Żukowski i Stefan Szczepłek. Komentator dobitnie zareagował na tekst uderzający w jego dobre imię.
Przypomnijmy: M. Żukowski i S. Szczepłek napisali na łamach "Rzeczypospolitej" tekst, w którym ostro skomentowali decyzję TVP o zmianie pary komentatorów na finał. Oberwało się Markowi Szkolnikowskiemu oraz Mateuszowi Borkowi, którego nazwano człowiekiem, który "wyrządził wielkie szkody dziennikarstwu sportowemu". Więcej o tym przeczytasz TUTAJ.
Borek błyskawicznie zareagował na pomówienia i atak ze strony duetu Żukowski-Szczepłek.
- Piszą to goście, którzy o telewizji nie mają pojęcia. Zero. (...) To zwykłe skur*yństwo. Mam 50 lat, nie jestem gó*nem - napisał.
Przy okazji dziennikarz poinformował, że skomentuje jutrzejsze spotkanie Legii Warszawa w eliminacjach Ligi Mistrzów, nawiązując do słów Żukowskiego i Szczepłka, że Borek i Węgrzyn to "najgorszy duet komentatorski EURO 2020".
Wcześniej na krytykę odpowiedział Marek Szkolnikowski, nazywając autorów paszkwila "dinozaurami dziennikarstwa".