Mateusz Borek ocenił transfer Timo Wernera. "Wchodzi z marszu do każdego zespołu i może stać się tam gwiazdą"

Timo Werner w przyszłym sezonie ma występować w barwach Chelsea. W "Misji Futbol" transfer Niemca ocenił Mateusz Borek. Zdaniem dziennikarza napastnik okaże się wielkim wzmocnieniem "The Blues".
Do dopięcia transakcji z udziałem Timo Wernera pozostały już tylko ostatnie formalności. Snajper zamieni wkrótce Bundesligę na angielską Premier League. Chelsea zapłaci za niego RB Lipsk 60 milionów euro.
Mateusz Borek z entuzjazmem podchodzi do przebudowy ekipy "The Blues". Na Stamford Bridge przyjdzie bowiem także Hakim Ziyech. Według dziennikarza londyńczycy znów dołączą dzięki tym transferom do europejskiej czołówki.
- Wydaje mi się, że Chelsea przez wiele lat była klubem, który ogniskował uwagę w Europie i zawsze był traktowany w roli faworyta. Od pewnego czasu to się zmieniło i teraz spoglądamy na ten zespół tylko jako na taki, który może namieszać. Ta drużyna potrzebowała kompletnie nowych, wielkich nazwisk - stwierdził Borek.
Ekspert uważa, że Werner bardzo dobrze poradzi sobie w nowym otoczeniu. Jednocześnie żałuje jednak, iż nie chciał zamienić RB Lipsk na Bayern Monachium.
- Na pewno Werner widzi, że Chelsea się wzmacnia i będzie lepsza. Stanie się jednym z symboli tych zmian, czegoś fajniejszego, większego w klubie, który ma znakomitą historię oraz osiągnięcia - powiedział Borek.
- Uważam Wernera za wielkiego niemieckiego piłkarza, który wchodzi z marszu do każdego zespołu i ma szansę stać się tam gwiazdą. Osobiście kilka miesięcy temu myślałem, że jednak uda się ta sprawa z Bayernem Monachium i że tam go będziemy oglądać, ale Liverpool też był dobrym pomysłem, choć tam jest wielka konkurencja, jest Firmino, Origi, Mane, Salah - zakończył.