Mateusz Borek: Na miejscu Legii bym się nie śpieszył i nie podniecał. On będzie wart więcej niż 5 mln euro
Mateusz Borek w programie "Prawda Futbolu" ocenił występ reprezentacji Polski w meczu z Senegalem na MŚ U-20.
Polacy po trzech spotkania w grupie "A" mają na koncie 4 punkty i pewny awans do kolejnej rundy rozgrywek. We wczorajszym meczu biało-czerwoni bezbramkowo zremisowali z Senegalem.
Mateusz Borek w pierwszej kolejności wyróżnił bramkarza Radosława Majeckiego z Legii Warszawa.
- Każda dobra interwencja na takim turnieju to jest milion euro do góry. Dziś taką interwencję pokazał Majecki. Myślę, że on będzie wart więcej niż 5 mln euro, dlatego na miejscu Legii bym się nie śpieszył i nie podniecał - oznajmił.
Dziennikarz docenił też pracę wykonaną przez Jacka Magierę.
- Najwyższa nota dla Magiery. Dzisiejsze ustawienie zdało egzamin. Wybrał taką taktykę, która przyniosła awans - dodał.
Borek jest przekonany, że w kolejnym spotkaniu Polacy zagrają na większym luzie niż w meczach grupowych.
- Wyjście z grupy było dla tego zespołu celem. Dzięki remisowi z Senegalem mamy pewne granie w 1/8 finału. Za to trzeba tym chłopakom podziękować - że wybiegali, że się starali, że nikomu nie można odmówić ambicji. Teraz wyjdą bez obciążenia i mogą zagrać najlepszy mecz na tym turnieju. Niech wyjdą, niech się pocieszą grą w piłkę - zakończył.