"Masz frajera, to go duś". Ależ tyrada Tomaszewskiego

Reprezentacja Polski nie wykorzystała szansy na utrzymanie trzeciego miejsca w swojej grupie Ligi Narodów. Biało-czerwoni przegrali 1:2 (0:1) ze Szkocją, wobec czego spadli do Dywizji B.

Po zakończeniu meczu próbowali zasłaniać się dużą liczbą szans. Ich zdaniem spotkanie mogło potoczyć się zupełnie inaczej, o czym opowiadali Piotr Zieliński czy Tymoteusz Puchacz. Szczegóły znajdziecie TUTAJ.

Z takim podejściem do sprawy nie zgodził się Jan Tomaszewski. Zdaniem byłego kadrowicza oba zespoły miało dużo sytuacji i Polacy mogą winić tylko siebie.

- Jeśli w piłce nożnej masz frajera, to go duś. Jak nie, no to on cię udusi. No i udusili nas w 94. minucie. Tu nie ma żadnego wytłumaczenia. Co żeśmy zrobili? Pierwsi odpadliśmy z Mistrzostw Europy i praktycznie wtedy już się trzeba było zastanowić. I co robi Michał Probierz, co robi sztab szkoleniowy? Robi sobie żarty z Ligi Narodów - stwierdził w Super Expressie.

- Myśmy byli bezradni. Beznadziejni. Beznadziejni, bo mieliśmy te sytuacje. To, co grał Świderski... Właściwie to, czego nie wykorzystał Świderski będzie mu się śniło po nocach, bo mógł ze trzy gole strzelić - dodał.

Do Dywizji B Ligi Narodów spadły już Polska, Izrael, Bośnia i Hercegowina oraz Szwajcaria. W barażach powalczą Serbia, Węgry, Belgia i Szkocja.