Masakra na meczu. Starcia z policją, panika i okrutne żniwo. Nie żyje blisko 200 osób
Do dramatycznych wydarzeń doszło po meczu w najwyższej klasie rozgrywkowej Indonezji. Po spotkaniu Arema FC - Persebaya FC doszło do starcia z policją i wybuchu masowej paniki. Lokalna policja podaje, że w wyniku zamieszek zginęło blisko 200 osób.
W sobotę drużyna Arema FC przegrała z Persebayą FC 1:2. Po spotkaniu w ramach ligi indonezyjskiej na murawę wtargnęły tysiące rozwścieczonych kibiców.
Doprowadziło to do brutalnego starcia z policją. Służby użyły gazu łzawiącego, co przyczyniło się do wybuchu masowej paniki. Ponad 100 osób zostało zdeptanych przez tłum lub udusiło się podczas próby ewakuacji ze stadionu.
Konsekwencją tych wstrząsających wydarzeń jest zgon 182 osób. Lokalne media podają, że ponad 200 osób zostało rannych. Stan większości z nich jest ciężki.
Według aktualnych danych na samej płycie boiska zginęły 34 osoby. Pozostałe zmarły w szpitalu.
Dziennikarz Aaron Connelly dodaje, że władze zleciły przeprowadzenie szczegółowego śledztwa w sprawie masakry w prowincji Jawa Wschodnia. Dokumentacja, która została przedstawiona przez policję, jest bowiem bardzo skąpa.
Natychmiastową decyzję podjęli również działacze indonezyjskiego ZPN. Rozgrywki ligowe zostały zawieszone na tydzień.