Martinez zbiera cięgi za swoje zachowanie po finale MŚ. Menedżer z Premier League nie gryzł się w język
Patrick Vieira skomentował zachowanie Emiliano Martineza po finale mistrzostw świata. Jego zdaniem zachowanie bramkarza umniejsza sukces reprezentacji Argentyny.
Martinez był jednym z bohaterów finału mundialu. Po zwycięstwie z Francją zachowywał się prowokująco - wykonywał obsceniczne gesty w kierunku kibiców, a już na mistrzowskiej paradzie w Buenos Aires prezentował lalkę z doczepionym zdjęciem twarzy Kyliana Mbappe.
Zachowanie bramkarza Aston Villi wywołało mnóstwo reakcji. Rozmowę z Argentyńczykiem zapowiedział już jego klubowy trener Unai Emery. Negatywnie komentują je też inne osoby ze świata futbolu.
- Niektóre ze zdjęć argentyńskiego bramkarza, które widziałem, umniejszają sukces całej reprezentacji - uważa Vieira.
Były reprezentant Francji - w jej barwach mistrz świata z 1998 roku - zasugerował, że trzeba umieć wygrywać z klasą.
- Nie sądzę, żeby Argentyńczycy potrzebowali takich zachowań. Czasami nie da się kontrolować emocjonalnych decyzji innych ludzi. Martinez zrobił głupią rzecz. Byłem tym naprawdę rozczarowany - dodał Francuz.
Martinez opuści poniedziałkowy mecz Aston Villi z Liverpoolem. Powinien wrócić do gry w kolejnym spotkaniu - noworocznej rywalizacji z Aston Villą.