Marquinhos wściekły na kolegów z PSG. "Nie możemy grać gów... meczów"

PSG zapewniło sobie mistrzostwo Francji, ale w ostatnich tygodniach nie gra na miarę zdobywcy tytułu. W ostatnich tygodniach paryżanie przegrali w finale krajowego pucharu z Rennes, a w lidze ponieśli trzy porażki w pięciu meczach. Wczoraj ulegli Montpellier 2:3.

Słabe wyniki PSG częściowo da się wytłumaczyć kłopotami kadrowymi. Trudno jednak oprzeć się wrażeniu, że w szyki zespołu Thomasa Tuchela wdało się rozprężenie.

- Przeżywamy trudne chwile. Wyjdziemy z problemów tylko dzięki pracy. Piłka nożna to sport zespołowy. Musimy myśleć o sobie nawzajem. Kiedy wszystko idzie dobrze, kiedy wygrywamy, to jest łatwo. Jesteśmy jednak odpowiedzialni wobec PSG. To klub, który kocha wiele osób, ale wiele także nienawidzi. Musimy pozostać zjednoczeni - apeluje Marquinhos.

- Zbyt łatwo jest mówić, że sezon się zakończył. Nie możemy pokazywać takiej twarzy, jak teraz, bo będziemy chłostani przez kibiców i media. W dodatku damy pożywkę naszym hejterom. Już teraz musimy przygotowywać się do kolejnego sezonu. Nie możemy rozgrywać czterech gów... meczów. Jesteśmy PSG, jesteśmy mistrzami. Musimy czerpać przyjemność z gry i dawać ludziom radość - dodał Brazylijczyk.