Marquinhos obnażył selekcjonera Brazylii? "Asystent bardziej śledził treningi"

Marquinhos obnażył selekcjonera Brazylii? "Asystent bardziej śledził treningi"
Marty Jean-Louis / pressfocus
Selekcjoner Dorival Junior został zignorowany przez piłkarzy reprezentacji Brazylii przed serią rzutów karnych w meczu z Urugwajem w ćwierćfinale Copa America. Marquinhos wyjaśnił, co działo się w ekipie przed tą rozgrywką.
Brazylijczycy przegrali w karnych z Urugwajem. Przed serią jedenastek Dorival Junior znalazł się na uboczu. Sprawiał wręcz wrażenie, jakby prosił o udzielenie głosu. Wyglądało to szokująco.
Dalsza część tekstu pod wideo
Marquinhos twierdzi, że zachowanie ekipy nie było rodzajem wotum nieufności wobec selekcjonera. Przyznał jednak, że to nie on wybierał wykonawców jedenastek.
- Dorival nie był poza kółkiem, ale stał z tyłu. Ma pełną władzę. Przekazał odpowiedzialność za wybór strzelców asystentowi, który bardziej śledził treningi - tłumaczył Marquinhos.
Sytuację próbował wyjaśniać też sam Dorival Junior. Podkreśla, że przed decydującą rozgrywką przeprowadził indywidualne odprawy z piłkarzami.
- Stałem na zewnątrz, bo rozmawiałem z każdym z zawodników o tym, co przyszło mi do głowy. Pracowaliśmy nad karnymi, bo wiedzieliśmy, że mogą się zdarzyć. Ktoś musiał popełnić błąd. Niestety padło na nas - komentował selekcjoner Brazylii.
Redakcja meczyki.pl
Marcin Karbowski07 Jul · 11:15
Źródło: ESPN

Przeczytaj również