Marko Poletanović o roku spędzonym w Rakowie Częstochowa: Nauczyłem się dużo nowych rzeczy
Marko Poletanović jest jednym z tych piłkarzy, którzy zasilili Raków Częstochowa zimą zeszłego roku. Serb jest zadowolony z dotychczasowego czasu, spędzonego w zespole obecnego lidera PKO Ekstraklasy.
Początki w nowym klubie nie były dla Poletanovicia łatwe, gdyż borykał się on z problemami zdrowotnymi. Ten sezon jest już jednak w jego wykonaniu zdecydowanie lepszy.
- No nie zaczęło się to najlepiej. Przyszedłem do klubu, doznałem urazu, potem chwilę było dobrze i pojawił się kolejny uraz. Później zagrałem cztery spotkania, ale w roli ofensywnego pomocnika. Nie czułem się tak komfortowo, jak na pozycji numer 8 - powiedział Poletanović.
- Gramy w piłkę dla kibiców, a ich obecność motywuje nas do lepszej gry. Także z początku było to dla mnie ciężkie przeżycie, z czasem już się przyzwyczaiłem do tej sytuacji. Mam nadzieję, że w 2021 roku już wszystko wróci do normy - dodał.
- W niektórych meczach straciliśmy punkty, kiedy właściwie wydawało się, że wygraną mamy zapewnioną. Nie udało nam się dostać do grupy mistrzowskiej, ale ta różnica punktowa nie była duża. Teraz jesteśmy bardziej doświadczonym zespołem i lepiej przygotowanym od strony mentalnej. No i tabela to odzwierciedla - stwierdził.
- Przychodząc tu, nauczyłem się dużo nowych rzeczy. W Jagiellonii grałem już w podobnym systemie, choć miałem inne zadania na boisku. Jesteśmy bardzo dobrze przygotowani taktycznie. Jest nas na murawie jedenastu, a sprawiamy wrażenie jakby łączył nas jeden umysł. Każdy wie, co ma robić, świetnie się rozumiemy. Efekt jest taki, że zakończyliśmy rundę jesienną na 2. miejscu - zaznaczył.
- Wolę nie skupiać się na tym czy będziemy pierwsi czy drudzy, a na pracy, jaką mamy do wykonania, bo to ona daje wyniki, a nie myślenie o nich. Oczywiście cieszy nas zajęcie na koniec rundy tak wysokiej pozycji, ale po powrocie z urlopów musimy być już w pełni skoncentrowani na przygotowaniu się do rundy rewanżowej - zakończył.