Mark Clattenburg wspomina skandaliczne zachowanie piłkarza Chelsea FC. "To mogło zrujnować mi życie"

W 2012 roku Mark Clattenburg był arbitrem meczu między Chelsea a Manchesterem United. Po tym spotkaniu John Obi Mikel oskarżył go o rasizm. Angielska federacja wszczęła śledztwo, lecz ostatecznie sędzia został oczyszczony ze wszystkich zarzutów. Na łamach "Daily Mail" rozjemca tamtego spotkania przyznał, że myślał nawet o zakończeniu kariery.

- Nigdy mnie za to nie przeprosił. To rozczarowujące, bo mógł zmarnować mi życie. Przez jakiś czas miałem później dość sędziowania, ale nie mogłem zrezygnować. Miałem rodzinę i żadnej innej zawodowej ścieżki do wyboru. Te złe uczucia zostały, wciąż trwają - wspomina Clattenburg.

Choć Nigeryjczyk nigdy nie przeprosił za swoje niesłuszne oskarżenia, w jego imieniu zrobili to inni piłkarze Chelsea. Obi Mikel nie odezwał się ani słowem nawet wtedy, gdy Clattenburg sędziował jego spotkanie.

- Mikel usłyszał tylko zarzuty od swojego kolegi z zespołu, Ramiresa, który nie mówił po angielsku. Od tego czasu przepraszali mnie za to inni piłkarze Chelsea, ale on nigdy tego nie zrobił. Miał okazję zrobić to i opowiedzieć mi o całej sytuacji, kiedy w 2014 roku sędziowałem mecz Nigerii w Stanach Zjednoczonych przed mistrzostwami świata. Przyjąłbym to, ale niestety się na to nie zdobył - zakończył arbiter.