Marek Papszun zadowolony z wygranej Rakowa Częstochowa nad Wisłą Kraków. "Bardzo nam na tym zależało"

Raków Częstochowa wygrał w piątkowy wieczór w Krakowie z Wisłą 2:1 w meczu 24. kolejki PKO Ekstraklasy. Bardzo zadowolony z tego wyniku był trener gości, Marek Papszun.
Ostatnie spotkanie Rakowa zostało przełożone, gdyż częstochowianie borykali się ze sporą liczbą przypadków zarażenia koronawirusem wśród piłkarzy. Dzięki wygranej nad Wisłą zespół prowadzony przez Marka Papszuna umocnił się na trzecim miejscu w PKO Ekstraklasie.
- Przyjechaliśmy po trzech tygodniach przerwy. Nie jest tajemnicą, że mamy swoje problemy. Mecz ze Stalą był przełożony, potem nastąpiła przerwa na reprezentację. Bardzo zależało nam na tym, żeby wygrać - powiedział Papszun na konferencji prasowej.
- Zdawaliśmy sobie sprawę z tego, że jest to trudny teren - Wisła gra bardzo agresywnie, twardo pressingiem, ma sporo jakości w przodzie. Wiedzieliśmy, że będzie to dynamiczny mecz i tak też się stało. Pojawiło się dużo sytuacji - dodał.
- Z mojej perspektywy byliśmy lepsi o jedną bramkę i wygraliśmy. Bardzo się cieszymy, bo zanotowaliśmy 40. punkt i utrzymaliśmy się w czołowej trójce, na czym nam zależy - zakończył.