Marek Papszun skomentował powołania Michała Probierza. "To jest dla mnie ważniejsze"

W czwartkowy wieczór poznaliśmy pierwsze wybory Michała Probierza w roli selekcjonera reprezentacji Polski. Na antenie "TVP Sport" odniósł się do nich Marek Papszun.
To właśnie między wymienioną dwójką toczyła się rywalizacja o miano następcy Fernando Santosa. Cezary Kulesza rozmawiał z oboma kandydatami przed podjęciem ostatecznej decyzji.
Ostatecznie wybór prezesa Polskiego Związku Piłki Nożnej padł na dotychczasowego opiekuna młodzieżówki. Według medialnych doniesień Papszun miał być mocno rozgoryczony tym faktem.
Były opiekun Rakowa Częstochowa kompletował już nawet sztab, z którym chciał pracować w kadrze. Miał się w nim znaleźć między innymi były reprezentant Polski, Łukasz Piszczek.
Finalnie wybór Kuleszy padł na Probierza, który w czwartek ogłosił pierwsze powołania. Pominął między innymi Jana Bednarka, Krystiana Bielika, Kamila Grabarę czy Nicolę Zalewskiego.
W kadrze znaleźli się za to debiutanci - Filip Marchwiński czy Patryk Peda, na co dzień występujący zaledwie na poziomie Serie C. Na antenie "TVP Sport" Papszun krótko skomentował wybory Probierza.
- Dla mnie nie ma żadnych zaskoczeń w żadnych powołaniach. Powołania to jedno, ale dla mnie ważniejsze jest to, jak ten zespół będzie grał i na to czekam. Powołania, jak powołania - ocenił Papszun.