Marciniak szczerze o zachowaniu Messiego podczas finału MŚ 2022. "Nasze relacje określiłbym jako szorstkie"
Szymon Marciniak zabrał głos w sprawie finału mistrzostw świata 2022. Polski arbiter w rozmowie z "Faktem" poruszył temat zachowania Leo Messiego, który starał się pomagać naszym przedstawicielom.
Finał tegorocznego mundialu sędziował Szymon Marciniak. W opinii większości ekspertów nasz arbiter sprostał trudnemu zadaniu i podjął szereg dobrych decyzji, czasami zaskakując nawet swoich współpracowników.
W rozmowie z "Faktem" Marciniak poruszył temat zachowania Leo Messiego. 41-latek przyznał, że wcześniej nie miał najlepszych relacji z Argentyńczykiem, który regularnie domagał się przerywania gry.
- Do mundialu w Rosji w 2018 roku nasze relacje określiłbym jako szorstkie. Ja lubię dać piłkarzom pograć, nie przerywam gry, kiedy nie jest to konieczne, a to chyba nie bardzo mu pasowało - stwierdził Marciniak.
Jednocześnie nasz sędzia podkreślił, że w trakcie katarskiego finału sprawy wyglądały już nieco inaczej. Podczas przerwy spotkania z Francją Szymon Marciniak zwrócił się do podopiecznych Lionela Scaloniego, zaś Leo Messi starał się pomagać zespołowi arbitrów.
- W Katarze chyba docenił fakt, że tam jesteśmy, że sędziujemy ten najważniejszy mecz. Kiedy w przerwie miałem jeszcze małą pogadankę do Argentyńczyków, to Messi zapytał Emiliano, o czym rozmawiamy, gdy bramkarz przetłumaczył mu na hiszpański moje uwagi, to Leo od siebie coś przekazał swoim kolegom. Generalnie starał się nam pomagać w pracy - ocenił.
Więcej wypowiedzi Szymona Marciniaka na temat mistrzostw świata w Katarze znajdziecie TUTAJ.