Marciniak skrzywdził Atletico? Znany selekcjoner zabrał głos

12 marca Real wywalczył awans do ćwierćfinału Ligi Mistrzów. Podopieczni Carlo Ancelottiego po serii rzutów karnych wyeliminowali Atletico.

Punktem zwrotnym konkursu jedenastek była próba Juliana Alvareza. Napastnik poślizgnął się, ale zdołał posłać piłkę do siatki. Po kontakcie z VAR Szymon Marciniak anulował trafienie 25-latka. Uznał, że dwukrotnie dotknął on futbolówkę przy strzale.

Decyzja polskiego arbitra wzbudziła spore dyskusje. Dzień po meczu UEFA wydała oficjalny komunikat, w którym potwierdzono, że Alvarez naruszył przepisy, o czym szerzej pisaliśmy TUTAJ.

Wciąż są jednak osoby, które sądzą, że Marciniak popełnił błąd. W tym gronie znajduje się choćby Marco van Basten, o czym więcej TUTAJ. Lionel Scaloni uważa zaś, że tak naprawdę wciąż nie udowodniono, czy gol Alvareza powinien zostać anulowany.

- W przypadku karnego Juliana wciąż pozostaje pytanie, czy piłka wcześniej się poruszyła czy nie. Ta kwestia nie została wyjaśniona. Jako człowiek futbolu uważam, że rozwiązanie takiego problemu musi być bardziej przejrzyste. Cóż, mecz się skończył i to smutne z perspektywy Atletico. Zespół wykonał spektakularną pracę, ale to nie sprawia, że takie porażki będą bolały mniej - powiedział Scaloni, cytowany przez portal Ole.com.

W tym sezonie Alvarez wystąpił w 44 spotkaniach "Rojiblancos". Strzelił w nich 23 gole i dorzucił do tego pięć asyst.

Napastnik jest 42-krotnym reprezentantem Argentyny. W barwach "Rojiblancos" zebrał 11 trafień i dwa otwierające podania. Najbliższym rywalem mistrzów świata będzie Urugwaj.