Marciniak odsłonił kulisy. Wyłożył prawdę o relacjach z innymi sędziami
Szymon Marciniak jest wśród sędziów, którzy mają prowadzić mecze Klubowych Mistrzostw Świata. Polak opowiedział o swoich relacjach z innymi arbitrami.
Sędziowie, którzy wezmą udział w Klubowych Mistrzostwach Świata, mają za sobą szkolenie zorganizowane przez FIFA. To konieczne, bo podczas tego turnieju będą obowiązywać nowego przepisy. Dotyczą m.in. bardziej restrykcyjnego podejścia do zwalniania gry przez bramkarzy.
W gronie sędziów szykowanych na klubowy mundial jest Szymon Marciniak. Polak prowadził już finał tych rozgrywek. W 2023 gwizdał piłkarzom Manchesteru City i Palmeiras.
Marciniak ma za sobą też finał mistrzostw świata i Ligi Mistrzów. Twierdzi jednak, że turniej w USA jest dla niego dużym wyzwaniem.
- Wciąż jestem podekscytowany na myśl o tym, że będę mógł tam pojechać - przyznał polski arbiter.
- Teraz, mając doświadczenie po finale mistrzostw świata, staram się być starszym kolegą dla innych sędziów. Widzę u nich błysk w oku. Są głodni sukcesów. To świetne, bo pamiętam siebie, gdy byłem na ich miejscu. Motywują mnie. Jestem na czele, a oni mnie gonią. Muszę zrobić wszystko, żeby utrzymać swoje miejsce. Uwielbiam to uczucie. To prawdziwa rywalizacja w duchu fair play - wyjaśnił Marciniak.
Klubowe Mistrzostwa Świata rozpoczną się 14 czerwca. Finał turnieju zaplanowano na 13 lipca w East Rutherford.