Marcel Desailly wskazał faworytów do wygrania mundialu. Podał konkretny powód. "Tylko spójrzcie na niego"
Marcel Desailly twierdzi, że to reprezentacja Francji jest jednym z faworytów do wygrania nadchodzącego mundialu. Emerytowany piłkarz przyznał, że kluczem do sukcesu będzie dyspozycja Kyliana Mbappe.
Mistrzostwa Świata 2022 zbliżają się wielkimi krokami. Zmagania o piłkarski czempionat rozpoczną się już 20 listopada, po tym jak FIFA zmieniła pierwotne plany.
W gronie faworytów do końcowego zwycięstwa wymienia się Francję. Takiego zdania jest też Marcel Desailly, który triumfował na mundialu w 1998 roku.
Emerytowany obrońca zwrócił uwagę na kilka elementów, które będą istotne przy odniesieniu końcowego sukcesu. Według niego jednym z kluczy do zwycięstwa jest Kylian Mbappe.
- On nie ma na sumieniu ciężaru sukcesu. Nie zdaje sobie sprawy z tego, o jaką stawkę gra, jaka ciąży na nim odpowiedzialność, lecz to mu może pomóc - ocenił Desailly.
- Tylko na niego spójrzcie, jest przecież fantastycznym piłkarzem. Oczywiście, ktoś może powiedzieć, że tak samo zapowiadaliśmy przed EURO 2020, lecz wtedy w życie wszedł nowy system, który dużo zmienił - podkreślił były piłkarz.
Dawny mistrz twierdzi również, że obecna generacja reprezentantów Francji znacznie różni się od kadry, która wygrywała w 1998, i która zaliczyła zawstydzający występ cztery lata później.
- W 1998 roku nie byliśmy najlepszym zespołem. Ale potem mieliśmy wściekłość, by udowodnić całemu światu, że jesteśmy najlepsi. W latach 1999-2001 byliśmy dzięki temu na 1. miejscu - powiedział w wywiadzie dla "RMC Sport".
- Powstała też presja, z którą nie potrafiliśmy walczyć na Mistrzostwach Świata 2002. Doszły również kontuzje Zidane'a i Henry'ego. Mieliśmy problemy z jet lagiem, z naszymi ciałami. Wielu graczy się nie przystosowało, ja byłem jednym z nich. Ta generacja jest inna, wciąż nie zdają sobie sprawy z sukcesu, który odnieśli w 2018 roku - podsumował Desailly.