Manchester United chce gracza Atletico. Niespodziewany problem, Anglicy zderzyli się z rzeczywistością

Sytuacja Joao Felixa w Atletico Madryt jest trudna. Nie brakuje opinii, że młody napastnik nie pasuje do koncepcji Diego Simeone, co zakończy się rychłym transferem.

Argentyńczyk stara się zaprzeczać złym relacjom ze swoim podopiecznym, ale do hiszpańskiego klubu cały czas trafiają zapytania dotyczące Portugalczyka. W związku z tym włodarze mieli dokonać wstępnej wyceny piłkarza.

Paul Hirst potwierdza, że Atletico Madryt oczekuje 8 milionów funtów za wypożyczenie piłkarza do końca sezonu 2022/23. Ponadto nowy pracodawca Joao Felixa miałby opłacić jego pensję, co wygenerowałoby koszt rzędu kolejnych 8 milionów funtów.

Chociaż nie jest to kwota ogromna, to - jak przekonuje dziennikarz "The Times" - za duża, jak na standardy Manchesteru United. Angielski klub chce ściągnąć Portugalczyka, ale na lepszych dla siebie warunkach.

To nie pierwszy razy, gdy "Czerwone Diabły" zderzają się z rzeczywistością na rynku transferowym. To właśnie klub z Old Trafford był faworytem w wyścigu o Cody'ego Gakpo, jednakże włodarze zbyt długo zwlekali z przedstawieniem konkretnej propozycji, co zakończyło się przenosinami Holendra do Liverpoolu.

W wypadku Joao Felixa może stać się podobnie. Zawodnik Atletico Madryt jest również sondowany przez Chelsea, a o wymianie z Juventusem myśli sam Diego Simeone. Więcej na temat tych zawirowań przeczytacie TUTAJ.