Manchester United znów kompletnie zawiódł! Fatalny mecz i porażka "Czerwonych Diabłów" [WIDEO]

Nad Erikiem ten Hagiem i jego drużyną zebrały się ostatnio ciemne chmury. Nastroje na krótko poprawił mecz z Aston Villą, w którym ekipa z Old Trafford wygrała 3:2, mimo że przegrywała już 0:2.

W sobotę fani "Czerwonych Diabłów" do przerwy znów nie mieli powodów do zadowolenia. W pierwszej połowie piłkarze z Manchesteru ani razu nie zagrozili poważnie bramce rywali.

Sami byli natomiast bliscy gola samobójczego. Po dośrodkowaniu Elangi bardzo niepewnie interweniował Raphael Varane. Na szczęście dla Francuza piłka po jego zagraniu minęła bramkę Onany.

Po przerwie działo się już zdecydowanie więcej. W 55. minucie bliski szczęścia był Diogo Dalot, lecz trafił jedynie w słupek. Ta sytuacja szybko zemściła się na gościach. Bramkarza Manchesteru United zaskoczył Nicolas Dominguez.

Odpowiedź "Czerwonych Diabłów" nadeszła w 78. minucie. Wówczas fatalny błąd popełnił Turner, który podał piłkę pod nogi Garnacho. Z prezentu od bramkarza Nottingham skorzystał po chwili Marcus Rashford.

Stracona w dość kuriozalny sposób bramka nie podłamała jednak zawodników Forest. Gospodarze bardzo szybko zadali kolejny cios. Po dośrodkowaniu Elangi Onanę pokonał Gibbs-White.

W doliczonym czasie gry w polu karnym gospodarzy zrobiło się jeszcze gorąco. Za wcześniejszy błąd znakomicie zrehabilitował się Turner, który stanął na wysokości zadania po strzale Bruno Fernandesa i rykoszecie.

Dzięki temu Nottingham Forest wygrało u siebie z Manchesterem United 2:1 i awansowało na 15. miejsce w ligowej tabeli. "Czerwone Diabły" pozostały natomiast na siódmej pozycji.