Manchester United zakończył dochodzenie ws. Masona Greenwooda. Klub wydał komunikat

Greenwood został aresztowany, a następnie zawieszony przez Manchester United, w styczniu 2022 roku. Postawiono mu zarzuty gwałtu i napaści. Po nieco ponad roku oskarżenia wycofano. Z udziału w sprawie zrezygnowali kluczowi świadkowie.

Wewnętrzne postępowanie w sprawie swojego zawodnika podjął klub. Jak stwierdził w wydanym właśnie oświadczeniu, jest blisko podjęcia ostatecznej decyzji w sprawie przyszłości piłkarza. Jeszcze nie wiadomo, czy kiedykolwiek zagra w barwach "Czerwonych Diabłów".

- Manchester United przeprowadził dokładne dochodzenie w sprawie zarzutów postawionych Greenwoodowi. Opierało się ono na obszernych dowodach i informacjach, które nie są publicznie dostępne. Przedstawiły je osoby bezpośrednio zaangażowane i znające sprawę. W całym procesie kluczowe były perspektywa i dobro domniemanej ofiary. Szanujemy jej prawo do anonimowości - podkreśla Manchester United.

Klub zaznaczył, że ma też pewne obowiązki wobec piłkarza, który jest z nim związany od 7. roku życia. Jak podkreślił, Greenwood założył rodzinę.

- Zakończyliśmy fazę ustalania faktów. Jesteśmy na końcowym etapie podejmowania decyzji w sprawie przyszłości Masona. Wbrew spekulacjom medialnym nie została ona jeszcze podjęta. Jest przedmiotem intensywnych wewnętrznych obrad. Ostateczną decyzję podejmie dyrektor generalny klubu - czytamy w komunikacie.

- To trudna sprawa dla wszystkich związanych z Manchesterem United. Rozumiemy silne emocje, jakie wywołała na podstawie częściowych dowodów, które pojawiły się w mediach. Prosimy o cierpliwość w końcowym etapie tego starannie przemyślanego procesu - podsumowano.

Greenwood wciąż ma ważny kontrakt z Manchesterem United. Umowa obowiązuje jeszcze przez dwa lata.