Manchester United szuka nowego obrońcy na prawą flankę. Ma główny cel. Głośny transfer możliwy już w styczniu

Zimowe okienko transferowe zapowiada się na niezwykle pracowite dla włodarzy Manchesteru United. Zarząd będzie musiał nie tylko rozstrzygnąć kwestię odejścia Cristiano Ronaldo (więcej TUTAJ), ale też dokonać kilku wzmocnieć.

Erik ten Hag sygnalizuje bowiem konieczność sprowadzenia nowego prawego obrońcy. Holender zupełnie nie liczy na Aarona Wan-Bissakę, wobec czego jego jedyną opcją jest Diego Dalot.

Wąskie pole manewru ogranicza możliwości Manchesteru United, dlatego sprawa ściągnięcia defensora ma zostać rozwiązana jak najszybciej. Cel jest konkretny, bowiem, jak donosi Florian Plettenberg, na szycie listy życzeń znajduje się Jeremie Frimpong.

Problemem może być jednak długa umowa piłkarza z Bayerem Leverkusen. Obecny kontrakt jest ważny aż do 30 czerwca 2025 roku, dlatego Niemcy nie muszą spieszyć się ze sprzedażą.

Tym samym mają łatwość w dyktowaniu zaporowych warunków za utalentowanego 21-latka. Obecna wartość rynkowa Holendra jest szacowana na 25 mln euro, lecz ewentualna przeprowadzka pochłonie znacznie więcej.

W tym sezonie Jeremie Frimpong jest kluczową postacią Bayeru Leverkusen. Młody zawodnik wystąpił w 14 meczach, w których strzelił cztery gole i zanotował dwie asysty.