Manchester United skreślił jednego z piłkarzy. Po sezonie odejdzie z klubu. "To koniec"

Środkowy obrońca to wychowanek "Czerwonych Diabłów". Swego czasu zaliczył łącznie 37 występów w pierwszej drużynie. Zazwyczaj nie łapał się jednak do składu i był wypożyczany.

Najpierw z jego usług regularnie korzystała Aston Villa. Później obrońca wylądował we włoskim Napoli. Ostatnie miesiące spędza natomiast na wypożyczeniu w Stoke City, gdzie trafił zimą.

W zespole grającym w Championship kompletnie przepadł. Zaliczył jedynie cztery spotkania ligowe i jeden mecz w Pucharze Anglii. Zazwyczaj nie łapał się nawet na ławkę rezerwowych.

Nie może więc dziwić, że również Manchester United postanowił pożegnać się ze swoim wychowankiem. Informacje w tej sprawie przekazał Fabrizio Romano.

Według cenionego dziennikarza klub podjął decyzję o tym, że nie przedłuży wygasającego w czerwcu kontraktu z Tuanzebe. Lada dzień zostanie on wolnym zawodnikiem.

Na razie nie wiadomo, gdzie stoper będzie występował w przyszłym sezonie. Można się jednak spodziewać, że przynajmniej na poziomie Championship nie powinno brakować chętnych na jego usługi.