"Manchester United sięgnął dna". Angielskie media grzmią po porażce "Czerwonych Diabłów", mają już winnego
Manchester United wciąż pozostaje bez punktów w tegorocznej Lidze Mistrzów. We wtorek "Czerwone Diabły" przegrały 2:3 z Galatasaray. Suchej nitki na podopiecznych Erika ten Haga nie zostawiły angielskie media.
Ekipa z Old Trafford w starciu z Turkami dwukrotnie wychodziła na prowadzenie po golach Rasmusa Holjunda. Trafienia Duńczyka nie wystarczyły jednak choćby do zgarnięcia jednego punktu.
Kolejna porażka Manchesteru United jest rzecz jasna szeroko krytykowana przez angielskie media. Dziennikarze ostro wypowiadali się na temat postawy "Czerwonych Diabłów".
- Drużyna Erika ten Haga jest pozbawiona pewności siebie i jakiegokolwiek planu. Wynik ten nie był zaskoczeniem, biorąc pod uwagę obecne słabości United i brak wiary w drużynie - pisze "The Mirror".
- Manchester United sięgnął dna - podsumował "Daily Star". Za głównego winnego porażki dziennik uznał Andre Onanę. To właśnie fatalny błąd bramkarza skutkował czerwoną kartką dla Casemiro.
- Niecelne podania, fatalna gra bramkarza i całkowity brak kontroli po dwukrotnym objęciu prowadzenia - podsumowali wtorkowe spotkanie dziennikarze "The Sun".
Manchester kolejny mecz w Lidze Mistrzów rozegra 24 października. Wówczas na Old Trafford przyjedzie FC Kopenhaga, w barwach której wystąpić powinien Kamil Grabara.