Manchester United. Rio Ferdinand apeluje do Harry'ego Maguire'a. "Niech im powie: wsadźcie mordę w kubeł"

Siedem punktów w sześciu meczach - to dorobek Manchesteru United w tym sezonie Premier League. "Czerwone Diabły" spisują się zdecydowanie poniżej oczekiwań. Obecnie zajmują dopiero 15. lokatę w ligowej tabeli. Osiągane wyniki i styl gry zespołu nie zadowalają Rio Ferdinanda.

Były obrońca przekonuje, że większą odpowiedzialność za drużynę powinien wziąć Harry Maguire.

- Niech dowodzi tą drużyną – jest jej kapitanem. Mam nadzieję, że do nich dotrze i powie: "słuchajcie, niczego jeszcze nie osiągnęliśmy, mamy mnóstwo do zrobienia, możemy dać z siebie więcej, wsadźcie mordę w kubeł" - wypalił Anglik.

- To kapitan Manchesteru United. W tej szatni nigdy nie brakowało liderów, którzy chodzili w kółko i musztrowali innych graczy – albo na osobności, albo przed grupą. Być może kilku z nich należy odciągnąć na bok, przeprowadzić krótkie rozmowy, podnieść ich na duchu, aby upewnić się, że są skoncentrowani na meczu - dodał.

Ferdinand wrócił do czasów, gdy był kapitanem "Czerwonych Diabłów". Jak sam przyznaje, w wielu przypadkach stosowane przez niego metody przynosiły efekt.

- Pamiętam Naniego, z którym właściwie nie rozmawiałem. Wymieniłem z nim dwa lub trzy słowa. "Asysty i bramki" oraz "strzelaj w światło bramki". Bum, zadziałało. Nie potrzeba wyszukanych słów. Czasami takie krótkie, ale ostro wypowiedziane słowa wystarczą - podsumował.