Manchester United przerwał świetną serię Aston Villi. Bruno Fernandes dał zwycięstwo ekipie Ten Haga [WIDEO]

Mecz od początku toczył się pod dyktando podopiecznych Erika ten Haga. Piłkarze z Old Trafford tworzyli sobie sytuację za sytuacją. Pierwszą z nich miał Marcus Rashford, który w sytuacji sam na sam uderzył obok bramki.

W 19. minucie do głosu doszła Aston Villa. Alex Moreno otrzymał piłkę w okolicach siódmego metra, jednak jego uderzenie zdobył wybronić David De Gea. Hiszpan w spektakularny sposób odbił uderzenie swojego rodaka.

Na pierwszą bramkę musieliśmy czekać do 39. minuty. Marcus Rashford oddał płaski strzał na bramkę Emiliano Martinez. Argentyńczyk zdołał odbić uderzenie Anglika, lecz na dobitkę czaił się Bruno Fernandes, który z ostrego kąta wpakował piłkę do siatki i do przerwy “Czerwone Diabły” prowadziły 1:0.

W drugiej części odważniej grała Aston Villa, który szukała wyróżnienia. Jedną z okazji miał Jacob Ramsey, który oddał atomowe uderzenie na bramkę Manchesteru United, lecz jego próbę w świetnym stylu zablokował Victor Lindelof, który uchronił zespół przed stratą gola.

W 82. minucie spotkania Szwed ponownie okazał się bohaterem Old Trafford. W zamieszaniu w polu karnym blisko trafienia był Douglas Luiz, który dwukrotnie uderzał na bramkę. Najpierw jego strzał obronił De Gea, a po chwili przy dobitce czujny okazał się Lindelof, który ponownie zablokował piłkę lecącą w stronę bramki.

Ostatecznie “Czerwone Diabły” dowiozły prowadzenie do końca meczu i mogły cieszyć się z trzech punktów, które mocno przybliżają zespół do awansu do Champions League. Aston Villa pozostała na szóstym miejscu w tabeli.\