Manchester United. "Nikt nie przypuszczał, że będziemy walczyć o czołową czwórkę". Odważna opinia Fernandesa
Manchester United wciąż walczy o zajęcie miejsca w czołowej czwórce Premier League. Bruno Fernandes przypomniał, że jeszcze przed sezonem wiele osób typowało "Czerwone Diabły" na znacznie niższej pozycji.
W poprzednim sezonie ekipa z Old Trafford skończyła ligowe zmagania na szóstym miejscu. Latem w klubie doszło jednak do gigantycznej rewolucji.
Przede wszystkim Ralfa Rangnicka zastąpił Erik ten Hag. Dodatkowo Manchester przeprowadził szereg głośnych transferów, kupując m.in. Casemiro, Antony'ego czy Lisandro Martineza. Bruno Fernandes twierdzi jednak, że mimo wzmocnień wielu ekspertów nie wierzyło w projekt United.
- Nikt nie przypuszczał, że będziemy walczyć o czołową czwórkę w lidze. Teraz wszyscy myślą, że jesteśmy świetni, ale pamiętam, że na początku sezonu nikt nie umieściłby naszej drużyny nawet w najlepszej szóstce - stwierdził Bruno Fernandes na antenie "Football Daily".
- Dla tych ludzi to miła niespodzianka, że jesteśmy tak wysoko. Ale my wiedzieliśmy, że stać nas na to i możemy być jeszcze wyżej. Niedługo będziemy walczyć o jeszcze większe cele - dodał ofensywny pomocnik.
Aktualnie Manchester zajmuje czwarte miejsce w tabeli z przewagą jednego punktu nad Liverpoolem. Dodatkowo "Czerwone Diabły" mają do rozegrania jeden mecz więcej od "The Reds".
W najbliższej kolejce podopieczni Erika ten Haga podejmą Wolverhampton. Później United czekają starcia z Bournemouth, Chelsea i Fulham.