Manchester City. Nie będzie wielkiego transferu Bayernu Monachium? Bawarczycy nie mają oczekiwanych pieniędzy

Gdyby nie pechowa kontuzja odniesiona w zeszłym roku, Niemiec prawdopodobnie byłby już piłkarzem Bayernu. Uraz opóźnił realizację wymarzonego przez mistrza Niemiec transferu. Wydawało się, że Sane podpisze kontrakt z "Die Roten" w ciągu kilku najbliższych tygodni, szczególnie, że o jego odejściu z City otwarcie mówił Pep Guardiola. Okazuje się, że jednak nastąpił niespodziewany zwrot akcji.

Według informacji "Sport1" Bayern nie kupi Leroya Sane, bo zwyczajnie nie ma na tę transakcję wystarczająco dużo pieniędzy. Bawarczycy są w stanie zaoferować Anglikom około 40 mln euro, co w żadnym wypadku ich nie satysfakcjonuje. City żąda znacznie wyższej oferty, co obecnie nie jest możliwe.

Kontrakt skrzydłowego z wiceliderem Premier League wygasa w czerwcu przyszłego roku. Jeśli "Obywatele" nie sprzedadzą go w nadchodzącym okienku transferowym, piłkarz prawdopodobne odejdzie za darmo po zakończeniu kolejnego sezonu.

Niewykluczone, że finalnie kluby dojdą do porozumienia. Na ten moment szanse na transfer są jednak dość nikłe.