Manchester City ma problem. Wszystko przez kontuzję Rodriego

Rodri doznał bardzo ciężkiego urazu kolana. Na boisko będzie mógł wrócić dopiero w następnym sezonie.

Guardiola sugerował już, że jego klub może poszukać wzmocnień w trakcie zimowego okna transferowego. Zanim do tego dojdzie musi załatać dziurę w składzie przy użyciu obecnych zawodników.

W sobotę Manchester City zremisował z Newcastle United 1:1. Nieobecność Rodriego była jednym z tematów pomeczowej konferencji prasowej.

- Wiem, że będziecie mnie pytać o to cały czas, ale Rodriego tu nie ma. Mateo Kovacić, Bernardo Silva i Rico Lewis zagrali dobrze, ale muszę znaleźć rozwiązania. Bardzo chciałbym, żeby Rodri był z nami - powiedział Guardiola.

- Doskonale znam moją drużynę. Mieliśmy okazje do zdobycia gola, w środku byliśmy silni. Problemem była gra z tyłu - wyjaśnił menedżer mistrzów Anglii.

Manchester City kolejny mecz rozegra we wtorek. Jego rywalem w drugiej kolejce Ligi Mistrzów będzie Slovan Bratysława.