Man City. "Przysięgam, nie mógłbym tak funkcjonować". Grealish zdradził receptę Haalanda na sukces

Anglik w 2021 roku stał się najdroższym nabytkiem w historii "The Citizens". Początkowo nie do końca spełniał pokładane w nim oczekiwania, ale ten sezon jest już dla skrzydłowego nieco lepszy.

W rozmowie z "Daily Mail" Grealish nie ukrywa, że ma bardzo dobre relacje z najlepszym strzelcem mistrzów Anglii, Erlingiem Haalandem. Ich współpraca bardzo dobrze układa się także na boisku.

Obaj mają jednak przy tym zupełnie różne charaktery. Reprezentant Anglii opowiedział o tym w rozmowie z "Daily Mail". Norweg podejściem do futbolu przypomina choćby Cristiano Ronaldo - jest tytanem pracy.

- Mamy wspaniałą przyjaźń, ale po meczu wskakuje na mnie i mówi: "Nie idź dzisiaj na imprezę". Po prostu mówię mu, żeby się zamknął i usiadł w wannie z lodem - powiedział Grealish.

- Jesteśmy dwójką ludzi, która dobrze sobie radzi na swój własny sposób. Haaland to największy profesjonalista, jakiego kiedykolwiek widziałem. Jego sposób myślenia jest czymś, czego już nigdy nie zobaczę - stwierdził.

- Robi wszystko. Regeneruje się, chodzi na siłownię. Leczy się przez 10 godzin dziennie, poddaje się lodowym kąpielom, przestrzega diety. To jego recepta na sukces, ale przysięgam, ja nie mógłbym taki być - zakończył.