"Mamy trzech kandydatów na selekcjonera". PZPN przerywa milczenie, decyzja coraz bliżej. Są pierwsze konkrety
Wiceprezes PZPN zabrał głos w sprawie stanowiska selekcjonera reprezentacji Polski. Mieczysław Golba poinformował, że związek ma trzech poważnych kandydatów do objęcia sterów "Biało-czerwonych".
31 grudnia 2022 roku zakończyła się kadencja Czesława Michniewicza. Umowa z selekcjonerem nie została przedłużona przede wszystkim ze względów pozasportowych.
- Awantura o premię od premiera przesłoniła to, co działo się na boisku. Nie jest tajemnicą, że brakło komunikacji, chemii między trenerem a rzecznikiem PZPN-u. Dziennikarze też wzięli trenera na celownik. Zrobił się hałas, afera i stąd zmiana - powiedział Mieczysław Golba.
Wiceprezes PZPN zdradził również, że obecnie prowadzone są zaawansowane rozmowy w kwestii następcy Michniewicza. W gronie kandydatów znajduje się tylko jeden Polak.
- Mieliśmy trenera Polaka, więc wygląda to trochę tak, jakby przyszedł czas na kogoś z zewnątrz. Ale to narazie tylko przypuszczenie, nic pewnego. Pojawiają się różne nazwiska, zgłaszają się różni ludzie. Niedawno rozważano trzech polskich i trzech zagranicznych szkoleniowców. W tej chwili mocne są dwie kandydatury spoza kraju i jedna z Polski - przyznał działacz w rozmowie z "Nowinami".
- Myślę, że nazwisko nowego selekcjonera poznamy do połowy stycznia. No, może w drugiej połowie miesiąca - podsumował wiceprezes PZPN.
Nieoficjalnie wiadomo, że PZPN skupia się na kandydaturach Jana Urbana oraz Vladimira Petkovicia. Propozycja polskiego szkoleniowca jest jednak negowana przez byłych reprezentantów (więcej TUTAJ).