Mamrot: Taktyki było mniej, ale panował szacunek

Trener Jagiellonii Białystok Ireneusz Mamrot był bardzo zadowolony z postawy swoich podopiecznych po efektownej wygranej z Mamrami Giżycko 8:0 w sobotnim sparingu.
Trzy bramki dla wicemistrzów Polski zdobył Irlandczyk Cillian Sheridan, a dwukrotnie do siatki czwartoligowca celnie przymierzył także Mateusz Machaj. Na listę strzelców wpisali się również Brazylijczyk Guilherme, Łukasz Burliga i Serb Mile Savković.
- Dla mnie najważniejsze było to, że po tych ciężkich jednostkach treningowych mogliśmy zagrać grę kontrolną. Taktyki było mniej, jako że mamy wielu reprezentantów i nie wszystko moglibyśmy zrealizować - wyznał Mamrot dla oficjalnego serwisu Jagiellonii.
- Cieszę się, że gospodarze byli ambitni i chcieli się pokazać, ale nie było z ich strony ostrej gry. Na boisku panował szacunek, na trybuny przyszło wielu kibiców i to wszystko fajnie wyglądało - podkreślił opiekun zespołu z Podlasia.
- Nie ma co narzekać, ale po tej przerwie na pewno lepiej byłoby grać nasz mecz w sobotę lub niedzielę, jednak ci, co zostali, ciężko pracowali. Oby tylko zdrowie dopisywało - podsumował Mamrot.
Jagiellonia Białystok zajmuje aktualnie czwarte miejsce w tabeli rozgrywek LOTTO Ekstraklasy. Podopieczni Ireneusza Mamrota tracą cztery punkty do prowadzącej Lechii Gdańsk.