Mamrot po porażce z Rakowem: Oddaliśmy pierwsze 45 minut spotkania

Mamrot po porażce z Rakowem: Oddaliśmy pierwsze 45 minut spotkania
Marcin Kadziolka/Shuttertsock
Jagiellonia Białystok przegrała u siebie z Rakowem Częstochowa 0:1 w meczu 2. kolejki PKO Ekstraklasy. Ireneusz Mamrot, trener "Jagi", był bardzo niezadowolony z gry swoich podopiecznych w pierwszej połowie.
- Przede wszystkim oddaliśmy pierwsze 45 minut spotkania. Powiedziałem to na gorąco drużynie, że to się nie może już powtórzyć. W drugiej połowie Raków, poza jednym stałym fragmentem i strzeloną bramką, nie stworzył sobie groźnych sytuacji - powiedział Mamrot.
Dalsza część tekstu pod wideo
- My mieliśmy kilka okazji, ale ich nie wykorzystaliśmy. Pretensje jednak głównie są o pierwszą połowę, bo był moment, że to Raków utrzymywał się przy piłce i prowadził grę. Pozwoliliśmy rywalom na zbyt dużo. Nie było agresji, spóźnialiśmy się do pressingu i przez to odległości między liniami były bardzo duże. Rywale sobie naprawdę dobrze z tym radzili i stworzyli sobie dwie bardzo dobre okazje, podczas gdy my mieliśmy tylko jedną - ocenił.
- Szkoda tej drugiej połowy, bo już w pierwszych jej trzech minutach mieliśmy dwie świetne szanse , kiedy po stałym fragmencie nie trafił Mitro, a sytuacji sam na sam nie wykorzystał Mudri. Myślę, że Gliwa też pomógł swojej drużynie. Sami do siebie możemy mieć duże pretensje za pierwsze 45 minut, bo mecz trwa 90 minut i przez to straciliśmy trzy punkty - stwierdził.
Jego podopieczni po dwóch rozegranych spotkaniach tego sezonu mają na swoim koncie trzy punkty. W 3. kolejce zmierzą się na wyjeździe z Zagłębiem Lubin.
(za jagiellonia.pl).
Redakcja meczyki.pl
Mateusz Jagniaciak28 Jul 2019 · 09:17
Źródło: asinfo.

Przeczytaj również