"Mam swoje ambicje". Kluczowy piłkarz chce odejść z Lecha Poznań

Wiele wskazuje na to, że Lubomir Satka po sezonie odejdzie z Lecha Poznań. Słowak wprost powiedział o swoich planach.
Satka trafił do Lecha latem 2019 roku. Od razu stał się ważnym elementem drużyny. W ostatnich latach nie brakowało meczów, w których zakładał kapitańską opaskę.
Kontrakt Satki z "Kolejorzem" obowiązuje tylko do końca czerwca. Wiele wskazuje na to, że Słowak zmieni wtedy barwy.
- Na razie nie rozpoczęliśmy rozmów z klubem. W Lechu gram czwarty sezon, wchodzę w idealny wiek dla stopera. Nie ukrywam, że po tylu latach spędzonych w Poznaniu chciałbym spróbować czegoś innego. Mam swoje ambicje, marzenia. Zobaczymy - powiedział Satka w rozmowie z "Przeglądem Sportowym".
Reprezentant Słowacji zastrzega, że wiele zależy od tego, czy Lech przedstawi mu ofertę nowej umowy. Wydaje się jednak zdecydowany na transfer.
- W klubie wiedzą, jak patrzę na swoją karierę. Chciałem odejść w letnim oknie, czułem, że to idealny czas na coś nowego i zmianę otoczenia. Były oferty z ligi top 5 w Europie - przyznał piłkarz.
Satka mógł odejść w trakcie ostatniego okna transferowego, ale pod warunkiem zapłaty przez kupca określonej kwoty. 26-latek przyznał, że do Lecha wpłynęła pewna propozycja.
- Znalazł się chętny, który dawał bardzo, bardzo dobre pieniądze. Do transferu nie doszło. Wtedy byłem rozczarowany, ale patrząc na to, co przeżyłem w Lechu w tej rundzie, to nie żałuję. Życie tak się potoczyło, że mam kolejne fajne wspomnienia z Poznania - przyznał Satka.