"Mali ludzie". Basałaj uderzył w PZPN. Dosadne słowa o gumkowaniu Bońka

"Mali ludzie". Basałaj uderzył w PZPN. Dosadne słowa o gumkowaniu Bońka
Piotr Matusewicz / Rafal Oleksiewicz
Redakcja meczyki.pl
Marcin Karbowski08 Dec · 10:54
Zbigniew Boniek nie został wspomniany w klipach przedstawiających sukcesy polskiej piłki, które zaprezentowano na Gali 105-lecia PZPN. Na kanale Meczyki.pl na YouTube skomentowali to Mateusz Święcicki i Janusz Basałaj.
Boniek był zaproszony na niedawną uroczystość, ale PZPN nie wspomniał o nim w nagraniach prezentujących największe chwile polskiej piłki. Cezary Kulesza twierdzi, że nie miał z tym nic wspólnego. Oficjalnie PZPN tłumaczy się "niedopatrzeniem i przypadkiem". Szerzej na ten temat pisaliśmy TUTAJ.
Dalsza część tekstu pod wideo
Wersja kolportowana przez PZPN jest przyjmowana z niedowierzaniem. Całe zamieszanie było jednym z tematów dyskusji podczas najnowszego wydania programu "Pogadajmy o piłce".
- Czy to było niedopatrzenie? Niedopatrzeniem to może być nieuwzględnienie jakiejś sytuacji z lat 90. czy początku tego wieku. Nie ufam temu przekazowi. Wygumkowanie Zbigniewa Bońka jest małostkowe - komentował Święcicki.
W bardzo dosadny sposób całą aferę skomentował Janusz Basałaj. Według niego ktoś w PZPN ma osobisty problem z Bońkiem i chce pisać historię po nowemu.
- Ci, którzy to zrobili, nigdy nie będą wygumkowani, bo nic wielkiego w piłce nie zrobili, nie robią i nie zrobią. Zostanie po nich ślad węglowy - by nie powiedzieć coś gorszego - wypalił Basałaj.
- Jeśli mali ludzie biorą się za wygumkowanie jednego z najwybitniejszych polskich piłkarzy, to już nie jest biznes, tylko coś osobistego. Jak znam Zbigniewa Bońka, to on to sobie dobrze zapamięta. Nie było powodów, by nie pokazać jego wkładu w historię polskiej piłki i PZPN - dodał.
- Cezary Kulesza chce być jak Zbigniew Boniek, ale w pewnych aspektach jest on nie do dogonienia. Obecna władza chce pokazać, że rządzi lepiej od poprzedniej ekipy i zarabia więcej pieniędzy. Były sytuacje, że ważni ludzie prosili, by w programach meczowych nie wspominać Zbigniewa Bońka. Przed meczem z Belgią było: "Po co przypominać jego hat-tricka z mundialu 1982? Przecież wiadomo o tym" - ujawnił Basałaj.

Oglądaj "Pogadajmy o piłce":

Redakcja meczyki.pl
Marcin Karbowski08 Dec · 10:54
Źródło: własne

Przeczytaj również