Makabryczny uraz w II lidze. Piłkarz miał w głowie... ząb rywala
Podczas spotkania II ligi doszło do groźnie wyglądającej sytuacji. Piłkarz po zderzeniu z przeciwnikiem zaczął krwawić, a po interwencji lekarzy znaleziono w jego głowie ząb.
W niedzielę KKS Kalisz zmierzył się z Chojniczanką na Stadionie Miejskim w Kaliszu. Mecz był rozgrywany w ramach dziewiątej kolejki II ligi.
Podczas spotkania padła zaledwie jedna bramka. Strzelcem gola był Tomasz Mikołajczak, który zapewnił zwycięstwo Chojniczance.
W 73. minucie arbiter spotkania podyktował rzut karny dla zespołu z Chojnic. Do wykonania jedenastki podszedł wspomniany Mikołajczak. Bramka 35-latka dała prowadzenie Chojniczance i ustaliła rezultat rywalizacji.
Podczas spotkania doszło do groźnie wyglądającej sytuacji. Bartosz Kieliba z KKS-u zderzył się głową z Alefem Firmino z Chojniczanki.
W wyniku nieszczęśliwego wypadku Kieliba zaczął krwawić. Sztab z Kalisza opatrzył piłkarza, a ten dokończył niedzielną rywalizację.
Jak się okazało, piłkarz KKS-u doznał nieprzyjemności związanych ze zderzeniem także po zakończeniu spotkania. Kilka minut po końcowym gwizdku Kieliba zasłabł w szatni.
Zawodnik został natychmiastowo przewieziony do szpitala, gdzie założono mu 12 szwów. W trakcie czynności medycznych lekarze wyciągnęli z głowy Kieliby... ząb Firmino.
KKS Kalisz przekazał, że piłkarz jest już w domu i ma wrócić do treningów z drużyną jeszcze w tym tygodniu. Firmino nie narzekał na złe samopoczucie po zderzeniu z Kielibą, a po stracie zęba udał się do stomatologa.