Majstersztyk i przysypianie. Tak Włosi ocenili Zielińskiego
Piotr Zieliński zaliczył asystę i nie wykorzystał rzutu karnego w meczu z Feyenoordem w 1/8 finału Ligi Mistrzów. Reprezentant Polski został oceniony przez włoskie media.
Inter po meczu w Rotterdamie jest jedną nogą w kolejnej rundzie Champions League. Mistrzowie Włoch wygrali na wyjeździe 2:0.
Portal fcinternews.it przyznał Zielińskiemu 6. Redakcję w zachwyt wprowadziła asysta reprezentanta Polski.
- W momentach, gdy Feyenoord podkręcał tempo, Polak był wśród tych, którzy cierpieli najbardziej. Jego natura nie skłania go do gonienia za rywalami czy szybkiego powrotu do obrony. To żadna nowość - dla niego priorytetem jest kreowanie gry z piłką przy nodze, a pod tym względem trudno mu coś zarzucić. Sposób, w jaki zrezygnował ze strzału, żeby podać do Martineza, to majstersztyk. Zmarnował okazję na dobicie rywala, gdy zmarnował rzut karny. Duża w tym zasługa Wellenreuthera - czytamy.
Serwis interlive.it ocenił grę Zielińskiego na 5,5. Polak został wymieniony wśród najgorszych zawodników Interu.
- Kilka ładnych wyjść z piłką przy nodze, ale też wiele błędów i typowe przysypianie w pierwszej połowie. W drugiej części zaczął od asysty przy golu Martineza, a potem zmarnował rzut karny i wpadł w dołek. Czasami się ożywiał, ale grał z przerwami. Jest zbyt nieregularny - oceniono.
Podobne zarzuty do Zielińskiego miał serwis TuttoMercatoWeb. Także on ocenił grę polskiego pomocnika na 5,5.
- W pierwszej połowie był niewidoczny, zwłaszcza w fazie gry bez piłki. Na początku drugiej zachował zimną krew asystując przy golu Martineza. Miał jej dużo mniej, gdy bramkarz Feyenoordu obronił jego strzał z rzutu karnego. A mógł zamknąć dwumecz - podsumowano.
Jeszcze słabiej, bo tylko na 5, grę reprezentanta Polski ocenił serwis sport.virgilio.it.
- Był niedokładny, nawet przy rzucie karnym. Jego strzał był lekki i zbyt przewidywalny - napisano.