Majecki nie uratował AS Monaco! Hit Ligue 1 dla Marsylii [WIDEO]

Już w czwartej minucie AS Monaco mogło wyjść na prowadzenie na Stade Velodrome. Na wysokości zadania po raz pierwszy tego wieczoru stanął Geronimo Rulli.

Po kwadransie rywalizacji doszło do nietypowej sytuacji. Kontuzji doznał bowiem asystent sędziego głównego, którego z konieczności musiał zastąpić arbiter techniczny.

W kolejnych minutach okazję do wykazania się miał Radosław Majecki. Polski golkiper zatrzymał Masona Greenwooda. Gdy wydawało się, że na przerwę oba zespoły zejdą przy wyniku bezbramkowym, AS Monaco wyszło na prowadzenie.

Ekipa z księstwa wykorzystała stratę Marsylii na własnej połowie. Denis Zakaria podał do Aleksandra Gołowina, a rosyjski napastnik pewnie wykończył całą akcję.

Odpowiedź OM nadeszła w 53. minucie. Wówczas w polu karnym Majeckiego zapanowało spore zamieszanie. Neal Maupay zdołał zgrać piłkę do Luisa Henrique, a ten doprowadził do wyrównania.

Później w rolach głównych występowali bramkarze obu drużyn. Rulli w znakomity sposób zatrzymał Zakarię, natomiast Majecki po raz kolejny poradził sobie ze strzałem Greenwooda.

Gdy wydawało się, że mecz zakończy się remisem, ręką we własnym polu karnym zagrał Mawissa. Sędzia podyktował rzut karny dla Marsylii, a trzy punkty gospodarzom dał Greenwood.

Podopieczni Roberto De Zerbiego wygrali z AS Monaco 2:1 i awansowali na drugie miejsce w Ligue 1. Do prowadzącego PSG tracą jeszcze siedem punktów.