Magiera traci cierpliwość. "Nie wyrażam zgody, by Odjidja-Ofoe był dłużej na urlopie"

Magiera traci cierpliwość. "Nie wyrażam zgody, by Odjidja-Ofoe był dłużej na urlopie"
MediaPictures.pl
Wciąż nie wiadomo, czy Vadis Odjidja-Ofoe będzie w przyszłym sezonie grał w Legii. Cierpliwość powoli traci Jacek Magiera. - Nie wyrażam zgody, by dłużej był na urlopie - mówi trener mistrzów Polski.
Odjidja-Ofoe nie wznowił przygotowań razem z całą drużyną. Belg otrzymał dłuższe wolne, by być razem ze spodziewającą się dziecka żoną. Choć małżonka Belga już urodziła, to piłkarz wciąż nie dojechał na zgrupowanie mistrzów Polski. Spotkał się za to z Dariuszem Mioduskim, z którym rozmawiał o swojej przyszłości. Prezes Legii chce go zatrzymać w Warszawie, intencje zawodnika nie są jasne.
Dalsza część tekstu pod wideo
Belgiem poważnie interesuje się Olympiakos Pireus. W dodatku pojawiły się napiecia między obozem piłkarza a kierownictwem Legii. Agent Odjidji-Ofoe twierdzi, że klub nie wywiązuje się ze wcześniejszych ustaleń.
Jak na całe zamieszanie zapatruje się Magiera?
- Vadis jest naszym zawodnikiem, ma kontrakt ważny przez rok. Dostał zgodę, aby być dłużej na urlopie ze względu na narodziny dziecka. To był czas, w którym powinien być z rodziną. Ja natomiast chcę dobrze przygotować drużynę i jego do sezon. Dlatego nie wyrażam zgody na to, by dłużej był na urlopie - mówi Magiera.
- Dla mnie kluczowe jest to, czy Vadis będzie naszym piłkarzem, czy nie. Jeśli będzie, to super. Jeśli nie, to muszę to wiedzieć, żeby drużyna funkcjonowała jak należy. Wszystkie pozaboiskowe sprawy muszą zostać załatwione jak najszybciej - podkreśla trener mistrzów Polski.

Przeczytaj również