Maciej Sawicki o nieobecności Kamil Glika w wyjściowym składzie. "To nie znaczy, że nie wystąpi z Andorą"

Przed "Biało-Czerwonymi" bardzo ważne spotkanie. Meczem z Węgrami rozpoczną walkę o wyjazd na mundial w Katarze. To także debiut dla Paulo Sousy w roli selekcjonera.

Portugalczyk podjął odważną decyzję. Kamila Glika posadził na ławce rezerwowych, a szansę dał Michałowi Helikowi. Maciej Sawicki na antenie "TVP Sport" odniósł się do tego wyboru.

- Trener decyduje o składzie. Ma pełne prawo do nominacji pierwszej jedenastki i będzie z tego rozliczany. Trener dobiera piłkarzy pod swoją koncepcję i my się z tym utożsamiamy - stwierdził działacz.

- Nieobecność Glika? Dzisiaj jest mecz w Budapeszcie. To nie znaczy, że on nie wystąpi z Andorą w Warszawie. Trener uznał, że z Węgrami chce zagrać trochę inaczej. Ma swoją wizję gry, dajmy mu szansę - dodał.

- To jest bardzo ważny mecz. On otwiera eliminacje do mundialu. Jak się dobrze zacznie, to wiatr może popchać dalej - zakończył Sawicki.